20 października 2010

ogarniawka

Trochę njusów:

Siadło pierwsze poważniejsze zlecenie pod szyldem DA STUDIOS, taki o spocik wyborczy ogarnialiśmy, ale tu go nie zapodaję, bo to nie miejsce na politykę.

A jak poważna to sprawa widać po minie Artura.


























A tym bardziej Pawła.


























No i lecimy z komerchą: spoty, reklamówki, sesje, kotlety, frytki, śluby, chrzty, komunie, co kto sobie wymyśli, co kto chce. Szczegóły wkrótce.

Dobra, to jeszcze taki mureczek mamy w kck, na roleczki jak znalazł, w sumie to niełatwa sprawa, ale unity siadło aż miło, no i oczywko za chwilę nawinął się społeczniaczyna, co to miał problem. Standard. Wyjebana.






































No i rampka przeszła kolejną metamorfozę, taki wesoły łolik chłopaki ogarnęli, fajnie się po tym śmiga, ale trudne whu, jak ktoś chcę się przekonać to wbijać do kck na strzelnicę:) Aha, foto baj Artur, żeby nie było:P

2 komentarze: